Trzynastka, czyli dodatkowe roczne wynagrodzenie, to świadczenie, które od lat wzbudza wiele emocji wśród pracowników sektora publicznego. Dla jednych jest miłym dodatkiem do pensji, dla innych – niezrozumiałym przywilejem. Warto jednak wiedzieć, kto faktycznie ma do niej prawo, jak się ją oblicza i jakie warunki trzeba spełnić, by ją otrzymać. Wbrew pozorom, trzynastka nie jest „premią uznaniową”, lecz świadczeniem regulowanym przepisami prawa.
Trzynastka – komu przysługuje trzynasta pensja?
Prawo do dodatkowego wynagrodzenia rocznego reguluje ustawa z 12 grudnia 1997 roku. Obejmuje ona głównie pracowników sfery budżetowej, czyli tych zatrudnionych w urzędach, szkołach publicznych, przedszkolach, szpitalach państwowych, sądach, prokuraturach czy jednostkach samorządowych. Oznacza to, że pracownicy sektora prywatnego nie mają ustawowego prawa do trzynastki, chyba że przewidziano ją w regulaminie wynagradzania, układzie zbiorowym lub umowie o pracę.
W praktyce trzynastkę otrzymują między innymi:
- nauczyciele i pracownicy oświaty,
- urzędnicy państwowi i samorządowi,
- pracownicy sądów i prokuratur,
- służby mundurowe,
- pracownicy ochrony zdrowia zatrudnieni w placówkach publicznych.
W firmach prywatnych takie świadczenie może występować pod nazwą premii rocznej, ale jest to rozwiązanie dobrowolne – zależne wyłącznie od polityki pracodawcy.
Jakie warunki trzeba spełnić, by otrzymać trzynastkę?
Nie każdy zatrudniony w sektorze publicznym automatycznie dostaje dodatkowe wynagrodzenie. Kluczowy warunek to przepracowanie u danego pracodawcy co najmniej sześciu miesięcy w danym roku kalendarzowym. Ustawa przewiduje jednak pewne wyjątki – trzynastkę można otrzymać nawet przy krótszym stażu, jeśli przerwa wynikała z:
- urlopu macierzyńskiego, rodzicielskiego lub wychowawczego,
- odbywania zasadniczej służby wojskowej,
- przeniesienia służbowego,
- rozwiązania stosunku pracy z powodu likwidacji zakładu,
- przejścia na emeryturę lub rentę.
Oznacza to, że osoby, które odeszły z pracy z przyczyn od nich niezależnych, nie tracą automatycznie prawa do świadczenia. Ważne, by wcześniej wykonywały obowiązki służbowe w sposób nienaganny – pracodawca może odmówić wypłaty trzynastki np. w przypadku kary dyscyplinarnej czy nieusprawiedliwionej nieobecności.

Ile wynosi trzynastka i jak się ją oblicza?
Trzynastka to 5–8% rocznego dochodu brutto – tak często określa się jej orientacyjną wartość, ale faktyczna wysokość jest jasno zdefiniowana. Świadczenie stanowi 8,5% sumy wynagrodzenia otrzymanego w danym roku kalendarzowym. Do podstawy wlicza się:
- wynagrodzenie zasadnicze,
- dodatki funkcyjne i stażowe,
- premie, nagrody oraz inne składniki wynagrodzenia o charakterze stałym.
Nie wlicza się natomiast np. nagród jubileuszowych czy odpraw emerytalnych. W efekcie osoba zarabiająca średnio 6 000 zł brutto miesięcznie może liczyć na trzynastkę w wysokości około 6 120 zł brutto. Świadczenie to podlega opodatkowaniu oraz składkom ZUS, więc „na rękę” będzie to mniej.
Co ważne, trzynastka jest wypłacana raz w roku – najczęściej do końca marca kolejnego roku kalendarzowego. Pracodawca publiczny ma obowiązek przekazać środki do tego terminu, a opóźnienie może skutkować odpowiedzialnością finansową jednostki.
Czy trzynastka należy się także w przypadku niepełnego etatu?
Tak – trzynastkę otrzymują również osoby zatrudnione w niepełnym wymiarze godzin, jednak w proporcji do etatu. Oznacza to, że pracownik zatrudniony na pół etatu dostanie połowę kwoty, jaka przysługuje na pełnym etacie. Zasada proporcjonalności obowiązuje także przy zmianie wymiaru czasu pracy w trakcie roku – każda część jest obliczana oddzielnie.
To uczciwe rozwiązanie, które zapewnia, że każdy otrzymuje świadczenie adekwatne do swojego faktycznego wkładu pracy, a nie wyłącznie do liczby miesięcy spędzonych w firmie.
Praca jako kierowca TAXI a dostawca jedzenia ‒ którą opcję wybrać?
Urlop na żądanie – kiedy pracodawca może odmówić?Czy pracodawca prywatny może wprowadzić trzynastkę?
Tak, i coraz więcej firm decyduje się na taki krok. Choć nie jest to obowiązkowe, wielu pracodawców w sektorze prywatnym traktuje premię roczną jako sposób na motywowanie pracowników i zatrzymanie talentów w organizacji. W takiej sytuacji zasady przyznawania trzynastki powinny być jasno opisane w regulaminie wynagradzania – najlepiej z określeniem:
- kryteriów przyznawania,
- terminów wypłaty,
- wysokości lub sposobu obliczania świadczenia.
Dzięki temu pracownicy wiedzą, na jakich zasadach mogą liczyć na dodatkowe pieniądze, a pracodawca unika nieporozumień i zarzutów o uznaniowość.
Dlaczego trzynastka budzi tyle emocji?
Dla jednych to motywujący dodatek, dla innych – symbol nierówności między sektorem publicznym a prywatnym. W ostatnich latach pojawiają się dyskusje, czy nie warto rozszerzyć systemu o rozwiązania premiowe uzależnione od efektów pracy, zamiast utrzymywać jednolite świadczenia. Z drugiej strony, dla wielu pracowników budżetówki trzynastka to realna pomoc finansowa i sposób na wyrównanie różnic płacowych względem sektora prywatnego.
Warto pamiętać, że dodatkowe wynagrodzenie roczne to nie prezent, lecz forma docenienia stażu i lojalności wobec pracodawcy. Choć często nazywa się je „nagrodą”, w rzeczywistości jest to ściśle określony przywilej wynikający z prawa pracy. Dlatego każdy, kto spełnia ustawowe warunki, powinien wiedzieć, że trzynastka nie jest dobrą wolą pracodawcy, ale jego obowiązkiem.


Świetny artykuł. Naprawdę dobrze napisane. Wielu osobom wydaje się, że posiadają rzetelną wiedzę na ten temat, ale niestety tak nie…
super, mały zus przez chwilę, a potem ponad 2 tys miesięcznie :/ jednoosobowe działalności są po prostu zażynane
Nawet jak doczekają, to będą przymierać głodem... :(